Zmiany w ustawie o ochronie odbiorców energii oznaczają dobre wieści dla polskich konsumentów prądu. Sejm uchwalił nowelę, która zwiększa limity zużycia energii przy zachowaniu tych samych cen, co oznacza oszczędności dla większej liczby gospodarstw domowych. Jakie będą wyższe limity zużycia przy zamrożonych cenach? Kto zapłaci mniej za prąd?
Dla standardowego gospodarstwa domowego limit zwiększy się z 2000 kWh do 3000 kWh rocznie. Gospodarstwa domowe, w których mieszka osoba niepełnosprawna, będą miały limit zwiększony z 2600 kWh do 3600 kWh. Posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz rolnicy mogą spodziewać się zwiększenia limitu z 3000 kWh do 4000 kWh rocznie. Nawet jeśli odbiorca przekroczył dotychczasowy limit przed wejściem w życie ustawy, nowe limity i tak będą dla niego dostępne do wykorzystania w 2023 roku.
Obniżona cena maksymalna prądu w Polsce
Dodatkowo, od 1 października 2023 r. cena maksymalna na energię zostanie obniżona z 785 zł/MWh do 693 zł/MWh. Przyniesie to korzyści nie tylko samorządom, ale także małym i średnim przedsiębiorstwom, jak również placówkom użyteczności publicznej, takim jak szpitale, szkoły, przedszkola, żłobki, noclegownie czy placówki opieki nad osobami niepełnosprawnymi.
Ile zaoszczędzimy w praktyce? Są pierwsze wyliczenia
Polski Komitet Energii Elektrycznej, który od kilkunastu miesięcy prowadzi kampanię edukacyjną na rzecz oszczędzania energii, podkreśla znaczenie zmiany nawyków w celu zmniejszenia rachunków za prąd. Zastosowanie prostych strategii oszczędzania energii może teraz przynieść dodatkowe korzyści, dzięki propozycjom zawartym w Tarczy Solidarnościowej.
Tegoroczna edycja Nocy Muzeów przeniesie nas do początków zgorzeleckiego dwudziestolecia międzywojennego. Najbliższe otoczenie Muzeum Łużyckiego, niczym za sprawą czarodziejskiej różdżki, odmieni swe oblicze. Szyldy, automobile, stylowa kawiarenka, poczta czy kinematograf sprawią, iż będzie można poczuć klimat tamtych czasów.
W tym roku wypłacimy czternastą emeryturę w sierpniu i wrześniu. Natomiast w kolejnych latach będziemy określać w rozporządzeniu datę wypłacania świadczenia, pewnie będzie to zwykle jesień — powiedział wiceminister finansów Artur Soboń w poniedziałek w Radiu Lublin. Oznacza to, że wypłata świadczeń nastąpi tuż przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się w październiku lub listopadzie tego roku.