Województwo dolnośląskie nie posiada jeszcze własnej hali lekkoatletycznej, w związku z tym zawody rozegrano w oddalonej o 400 km Łodzi. Zawodnicy „OSY” wywalczyli 10 medali, a wielu z nich osiągnęło znaczące wyniki. Dla niektórych to kolejny etap przygotowań do Mistrzostw Polski, które rozegrane zostaną w połowie lutego w Rzeszowie.
Złote medale zdobyli Michał Mirek w biegu na 1500 m w kategorii U20 oraz Mateusz Rebejko w skoku wzwyż, który uzyskał swój rekord życiowy 187 cm. Mateusz reprezentował nas w kategorii U18. Mikołaj Jagucak w kategorii U20 zdobył srebrny medal we wspólnym biegu z Michałem na 1500 m. Drugie srebro dołożył Mateusz Rebejko w biegu 60 m przez płotki. Filip Wasielewski uzyskał swój rekord życiowy w skoku o tyczce, co pozwoliło mu zająć drugie miejsce w kategorii U18. Po dwa brązowe medale wywalczyli Emilia Węckowska w kategorii U16 w biegu przez płotki i skoku wzwyż oraz Antonina Czerniak również w skoku wzwyż i biegu na 800 m, tym razem w kategorii U20. . Jeszcze jeden brąz stał się udziałem Oliwiera Przybylskiego. Oliwier skoczył w dal 6,42 m, co jest jego rekordem życiowym. W finałach swoich konkurencji byli Tobiasz Butra ( 4 m w skoku w dal w kategorii U20), Mateusz Rodziewicz (4 miejsce w biegu 60 m przez płotki) Filip Wasielweski piąty na krótkich płotach oraz Vanessa Gawryło 6 miejsce również na krótkich płotkach (w eliminacjach uzyskała swój nowy rekord życiowy). Siódme miejsce zajęła Alicja Bednarczyk z rekordem życiowym 138 cm w skoku wzwyż w kategorii U16. Ostatecznie na 8 miejsce uplasowała się Aleksandra Januszewska w biegu na 300 m w kategorii U18. Ponadto w zawodach rywalizowali Karolina Kordasiewicz i Oliwia Habiak w biegu na 60 i 200 m, Jakub Jaworski w biegu 60 m przez płotki oraz 300 m. Aleksandra Januszewska startowała w biegach na 60 m i 300 m. Dobrze zaprezentował się w swoim debiucie Szymon Markuszewski. Został sklasyfikowany na 8 miejscu w kategorii U16 w biegu 60 m i 10 na 300m. Nie był to pełny skład naszego klubu. Niestety kłopoty zdrowotne niektórych zawodników uniemożliwiły im starty w zawodach, a tym samym poszerzenia zdobyczy medalowych. Niemniej to początek sezonu worek z medalami rozwiązany. Osa w tym roku jeszcze będzie żądlić.
źródło: MKS OSA Zgorzelec