Było to podziękowanie i podsumowanie współpracy ale nie pożegnanie.
Spotkanie odbyło się gościnnie u prowadzącej Rodzinny Dom Dziecka Joanny Grzesińskiej w Lasowie, za co składamy serdeczne podziękowania.
[xyz-ips snippet=”reklama-plaska”]
A takie słowa Pani Anna i Pan Paweł usłyszeli od przedstawicieli PCPR:
„Aniu i Pawle
Mieliście odwagę, by mówić o rzeczach trudnych i przykrych. Mieliście odwagę, by mówić o tym co sprawia Wam ból, ale też głośno mówiliście o tym co sprawia Wam radość. Jednak to tylko słowa, wiem że one mają moc, ale są ulotne. Ale jest coś co zostanie na zawsze…to dzieci wychowane w Waszej rodzinie. Podejmując się opieki nad dziećmi stworzyliście im dom, którego prawdopodobnie nigdy by nie miały. Zapewniliście stabilność i bezpieczeństwo, przywróciliście im wiarę w drugiego człowieka a przede wszystkim w dorosłego człowieka, bo wcześniej to dorosły ich zawiódł. Obdarzając je miłością daliście nadzieję na przyszłość pokazując, że świat potrafi być piękny i warty ich uwagi.
Nauczyliście Wasze dzieci mówić, bo przecież nie da się walczyć o swoje milcząc.
Nauczyliście Wasze dzieci, że maja prawo być inne i myśleć inaczej.
To dorośli tworzą świat dziecka i to już od pierwszego dnia bycia razem, a w mojej ocenie Wy zaczęliście tworzyć te światy już w momencie podjęcia decyzji o byciu rodziną zastępczą.
Bycie rodzicem to najtrudniejsza rola w życiu człowieka, bo niesie za sobą potężną odpowiedzialność. Wy Aniu i Pawle jesteście dla mnie bohaterami za to że świadomie zdecydowaliście się wejść w rolę rodziców na zastępstwo. Jak mówią słowa pewnej piosenki: „to nie takie łatwe być dla kogoś światłem”, a Wy ten niełatwy test przeszliście z moją bardzo wysoką oceną.
Pokazując jakim jest świat nauczyliście Wasze dzieci tego, czym jest praca i że nie zawsze bywa łatwo, ale warto podejmować trud działania.
Aniu, jesteś wzorem silnej niezależnej kobiety, masz odwagę spełniać marzenia. Nie trać tej siły i wiary w siebie. W wielu Naszych wspólnych projektach pokazałaś jakie masz wielkie serce i mimo, że nie dotyczyły one pieczy zastępczej to pokazały jakim jesteś człowiekiem, jakimi wartościami się kierujesz i jak otwarta jesteś na pomoc drugiemu człowiekowi.
Pawle, Twoje wyjątkowe poczucie humoru w wielu sytuacjach pomagało rozładować duże napięcie. Twoja wewnętrzna wrażliwość i to, że nie boisz się pokazywać uczuć jest świadectwem odwagi. Mimo wielu trudności stajesz i walczysz z podniesioną głową o to aby każdy kolejny dzień był lepszy.
Dbajcie o siebie i pielęgnujcie to co dla Was ważne. Trzymam kciuki za realizację waszych planów, jeśli zapragniecie ponownie otworzyć swój dom dla kolejnych dzieci to pamiętajcie, że mi dwa razy nie trzeba powtarzać 😊
I już krótko podsumowując, proste ale szczere DZIĘKUJĘ ZA WSPÓŁPRACĘ.”
Zawsze was podziwiałem jak dajecie radę ogarniać tyle dzieci. Szkoda, że ta przygoda się kończy, byliście wspaniali w tej roli, łza się w oku kręci. Powodzenia kochani.